maj 2010 - czerwiec 2010
"Karykatura" jest pojęciem szerokim, obejmującym nie tylko rysunek satyryczno-humorystyczny, ale również dotyczącym innych dyscyplin plastycznych takich jak: malarstwo, grafika warsztatowa, rzeźba i fotografia właśnie. Zdanie to najkrócej tłumaczy ponowną obecność fotografika, Zenona Żyburtowicza w Muzeum Karykatury. Tym razem zobaczymy, co podpatrzył na planie bijącego rekordy oglądalności telewizyjnego serialu "Blondynka" o perypetiach młodej pani weterynarz na prowincji. Jego fotożarty mają charakter dwojaki. Znajdziemy tu zarówno zdjęcia typu reportażowego, jak też kompozycje kreowane przez autora, czyli pozowane. I nie ma w tym nic dziwnego, bowiem w innych dziedzinach artystycznych spotykamy podobne zjawiska.
Żyburtowicz ma już sławę i uznanie jako świetny fotografik, Jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików i Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury. Fotografował między innymi dla "Polityki", "Kobiety i życia", "Pani", "Schweizer Illustrierte", "Die Welt" i wiedeńskiego "Die Ganze Woche". Autor albumów fotograficznych. Jego miłość do filmu, a raczej do planów filmowych owocuje już trzecią - po "Ogniem i mieczem" (1999) i "Starej Baśni" (2003) - wystawą tego typu. Tym razem miłość ta łączy się z jego gustem, bo Zenek też woli blondynki.