Eryk Lipiński
Gioconda wg Siné, 1980
tusz, papier
nr inw. MK 11613
Niezwykły, tajemniczy, pełen spokojnego czaru uśmiech Giocondy od lat inspiruje twórców. Znajdujący się w zbiorach Luwry obraz autorstwa Leonarda da Vinci namalowany został na początku XVI w. i przedstawia Lisę del Giocondo. Obraz prezentowany w Muzeum Luwru od 1797 r., w 1887 r. Eugène Bataille zilustrował Giocondę z fajką w ustach, kolejne pastisze obrazu wykonywali m.in. Salvador Dalí, Marcel Duchamp czy Andy Warhol. Mona Lisa stała się muzą również dla Eryka Lipińskiego (1908-1991), który pisał: „Lubiłem też znęcać się nad najbardziej rozreklamowanym obrazem na świecie, portretem Giocondy zwanej też Moną Lizą. W serii 16 rysunków pokazałem, jak wyglądałaby Gioconda, gdyby chcieli jej portret zrobić współcześni artyści”.
Wspomniana seria o wiele mówiącym tytule „Jak wyglądałaby Gioconda gdyby zamiast Leonarda da Vinci namalował ją lub narysował…” opublikowana została po raz pierwszy w „Szpilkach” w 1961 r. i doczekała się licznych przedruków w prasie krajowej i zagranicznej. W gronie pastiszowanych twórców znaleźli się m.in. Chagall, Picasso, Miro, ale także Ha-Ga, Berezowska czy Kobyliński.
Mona Lisa inspirowana twórczością francuskiego karykaturzysty Maurice’a Sinet pseud. Siné (1928-2016) nawiązuje do motywu, który przyniósł temu artyście największą popularność – kota. Publikowane od 1956 r. w prasie sylwetki z charakterystyczną głową i nierzadko antropomorfizowanym tułowiem, ilustrujące słowa zawierające słowo kot (fr. „Chat”), doczekały się kilku publikacji książkowych na całym świecie. Lipiński, który doskonale orientował się we współczesnej karykaturze krajowej i zagranicznej, doskonale wykorzystał kota Siné obdarzając go tajemniczym uśmiechem Giocondy.
Pracę zakupiono do zbiorów muzeum w 1996 r.
Aldona Tołysz